Rośliny z rodziny bobowatych (dawniej motylkowatych) takie jak koniczyna, lucerna, groch, fasola i sam bób od którego wzięła się nazwa rodziny to lekarstwo dla współczesnych plantatorów i rolników ekologicznych. A dlaczego? Udaje im się dokonać czegoś za co Fritz Haber otrzymał Nobla. Osiągnięciem tym jest wiązanie azotu atmosferycznego i synteza związku azotowego możliwego do wykorzystania przez żywe organizmy. Dlatego właśnie rośliny bobowate osiągnęły tak wielki sukces. Trzeba wyjaśnić, że nie same rośliny bobowate są do tego zdolne, ale wykształciły one mechanizm dzięki któremu są wstanie zaprzęgnąć do tego niewolników. Oczywiście pojęcie niewolnictwa jest tu nadużyciem, gdyż ci niewolnicy też coś z tego mają. A co mają i czym są? To bakterie z rodzajów: Rhizobium, Bradyrhizobium, Azorhizobium, Sinorhizobium i Mesorhizobium, które są wstanie wiązać wolny azot z atmosfery. Bakterie te od roślin uzyskują schronienie i pokarm, a rośliny niezbędny azot, którego niedobory w glebie ograniczają rośliny przed tworzeniem niezbędnych białek, gdyż do ich tworzenia niezbędny jest azot. Azot to pierwiastek (mimo wysokiego jego stężenia w powietrzu), który poza węglem (nie licząc wody jako związku chemicznego) jest roślinom najbardziej potrzebny, dlatego często jego niedobory ograniczają wzrost roślin. Bakterie swoje lokum mają w tzw. brodawkach korzeniowych. W uprawie ekologicznej stosowanie nawozów syntetycznych jest zabronione. Gdy Fritz wymyślił metodę syntezy amoniaku z azotu wiedział, że zaczyna brakować złóż azotu, które można by wykorzystać przy produkcji nawozów. Dlatego wziął się do problemu jak najlepiej umiał, czyli wykorzystał wiedzę z chemii. Ale nie wiedział, że natura już ten problem rozwiązała i wystarczy tylko odpowiednio to wykorzystać. Już wtedy, gdy Fritz zaczął pracę brakowało nawozu naturalnego (obornik/kompost). To ze względu na wykorzystanie obornika przy produkcji prochu (wojna). Teraz nawozu naturalnego nie brakuje, ale jest on niskiej jakości (nie spełnia wymogów produkcji ekologicznej) i jest drogi. Dlatego najlepszym rozwiązaniem dla rolnika ekologicznego są rośliny bobowate, gdyż sadząc je może sam sobie produkować niezbędny nawóz. Teraz, gdy już posadziliśmy rośliny bobowate wystarczy je skosić, a ścinki wysypać pod roślinami, które uprawiamy lub przyorać. Nawóz taki co ważne ma długotrwałe działanie, gdyż rozkłada się powoli. Dlatego niemal nie występuje ryzyko przedawkowania tego nawozu. Dodatkowo rośliny bobowate często są roślinami miododajnymi, dzięki czemu wpieramy pracę pszczół. Kolejnym bonusem są gatunki takie jak koniczyna biała, która jest gatunkiem zadarniającym i niskim, dlatego wysiana pod roślinami uprawnymi może służyć nam jako zielona ściółka ograniczając rozwój chwastów. Wydajność akumulacji azotu przez rośliny bobowate jest bardzo duża. Szacuje się, iż jest to nawet 550 kg/ha/rok. Dlatego nie sposób jest nie wspomnieć o tych roślinach w uprawie ekologicznej.
0 Comments
Leave a Reply. |
Wyłącz Adblocka na tej stronie. Dzięki ! :D
Kategorie
All
Archiwa
February 2020
|