To kolejny temat kontrowersyjny, który wywołuje kontrowersje również u mnie. Nieustannie biję się z myślami, czy opłaca się chronić gatunki. Konflikt ten ma jeden plus, artykuł będzie obiektywny. Jestem urodzonym genetykiem i genetyka każe mi myśleć: "Skoro dany gatunek wymiera to widocznie nie jest dostosowany do środowiska, po co mamy odraczać jego wyrok śmierci?" Niektórzy odpowiedzą: "Organizmy te są przystosowane do swojego środowiska. To przez nas wymierają, to my stwarzamy im nienaturalne warunki bytu i nie nadążają za zmianami." My też jesteśmy organizmami żywymi i nie jedynymi, które kształtują środowisko. Nie tylko ludzie na przestrzeni dziejów byli powodem wymarcia innych gatunków. Jeden dziko żyjący gatunek może doprowadzić do wymarcia innego i nie jest to nic nienaturalnego (pl.wikipedia.org/wiki/Model_konkurencyjnego_wypierania). Przykład istotnego kształtowania środowiska przez dzikie gatunki: obecnie giną gatunki storczyków, bo nie ma zwierząt które wyjadałyby siewki drzew. Drzew jest coraz więcej, co powoduje zmniejszanie się udziału terenów trawiastych w Polsce. Gdyby nie te naturalne kosiarki zapewne te gatunki storczyków nawet by nie powstały, bo nie miałyby gdzie powstać. To one gwarantują powstanie i utrzymanie łąk, czyli specyficznego środowiska, które prawdopodobnie nie powstałoby bez nich. Więc powstanie nowego środowiska takie jak miasta i miejscowości to nowe środowisko w teorii nie odbiegające od środowisk tworzonych przez inne gatunki organizmów. Wiadomo też, że niektóre gatunki roślin i zwierząt bardzo dobrze radzą sobie w środowisku jakie stwarza im człowiek. Gołębie, szczury, lisy czy inwazyjne rośliny nie wrażliwe m.in. na zasolenie gleby w miejskich ciągach komunikacyjnych, czy uprawach - one dają sobie świetnie radę! Nawet bardziej niż świetnie, bo rozmnażają się do szaleńczej liczby przeszkadzając człowiekowi np. w uprawie, czy racjonalnej i różnorodnej gospodarce np. monokultury nawłoci ograniczają różnorodność pokarmu w trakcie sezonu dla pszczół co skutkuje ich osłabieniem i koniecznością dokarmiania. Gatunki te lepiej dostosowały się do środowiska które stworzył człowiek niż on sam!!! Są konkurencją dla człowieka z którą ciężko wygrać. Duża liczebność to jedna z możliwości powstania nowych gatunków, bo wraz z liczebnością wzrasta różnorodność, a w pewnym momencie ta różnorodność staje się tak duża, że mogą zaistnieć warunki do rozdzielenia się populacji i stworzenia odrębnych gatunków (np. istotna mutacja jak np. poliploidyzacja). Wymieranie gatunków widzimy, ale tworzenie się nowych już nie. Za naszego życia nie doczekamy się prawdopodobnie powstania nowego gatunku szczura, ale wszystko na to wskazuje, że takie powstaną. I tak było zawsze. Ale czy to oznacza, że nie powinniśmy dbać o zachowanie gatunków? I tutaj wkracza moja druga strona natury genetyka i to co napisałem powyżej: za naszego życia nie doczekamy się powstania nowego gatunku i prawdopodobnie za życia naszych dzieci również (chodzi mi o powstanie jednego gatunku z drugiego, a nie tworzenie nowego gatunku przy udziale drugiego - o tym kiedy indziej). Utrata jakościowa bioróżnorodności porównując powstanie nowych, a wymarcie innych jest zdecydowanie większa w przypadku wymarcia gatunków. Gatunki nowo powstałe są ze sobą blisko spokrewnione. Nie obchodziłoby to nas, gdyby zapotrzebowanie na różnorodne geny nie było w obecnych czasach jednym z priorytetów. Nie możemy czekać kilku pokoleń na wytworzenie się nowej bioróżnorodności, musimy mieć tą różnorodność teraz, bo postęp cywilizacyjny jest tak duży, że obecna różnorodność gatunkowa też w końcu przestanie nam wystarczać. Natura nie nadążyłaby z tworzeniem różnorodności wśród garstki szczurów i gołębi, która byłaby nam potrzebna i nas satysfakcjonowała. No dobra, ale do czego jest potrzebna ta różnorodność? Po co ratować konkretny gatunek, który w sumie do niczego teoretycznie się nie przyda? Co na przykład taka krewetka może nam dać by poczyniłoby to postępy w nauce? Tylko zjeść i nic więcej, a i to nie za bardzo bo powiedzmy, że mi nie smakuje. No właśnie o to chodzi, że tego nie wiemy do czego nam się może przydać! JESZCZE tego nie wiemy... I o to się rozchodzi. Skąd możemy wiedzieć, czy taka krewetka nie pomoże nam na przykład w walce z rakiem? Krewetka do walki z rakiem? PHI, kpisz.... Ale zaraz zaraz... UPS! Właśnie ta krewetka pozwoli nam wcześnie wykrywać raka i zwiększyć szansę na wyleczenie. Zwie się Rawka błazen i możecie o niej poczytać np. tu: Fajny artykuł o tej krewetce Co prawda nie jest zagrożona wyginięciem, ale co jeśli by była? Kolejną kwestią jest możliwość ulepszania np. odmian uprawnych roślin. Jak wiemy w procesie hodowli poszło się w kierunku wydajności, a nie odporności na choroby, czy szkodniki - to da się załatwić opryskami. Ale na szczęście ludzkość powoli się opamiętuje, gdy na opryski idą zbyt duże kwoty. Powoli zaczyna się tworzyć nowe odmiany odporne. Do tworzenia odmian odpornych wykorzystuje się DZIKIE formy i gatunki roślin krzyżując je z odmianami już obecnymi na rynku. Korzystanie z naturalnego banku genów jest szybsze i mniej pracochłonne niż próby uzyskania odporności u odmian już obecnych na rynku. Krzyżując gatunki dzikie z uprawnymi otrzymujemy mieszańce, które zazwyczaj są mocniejsze w wielu sferach, a nie tylko jednej jak w przypadku metody z generowaniem odporności. Nie wiemy kiedy będziemy chcieli wykorzystać jakiś gatunek czy formę do takich krzyżówek, jeśli nie zadbamy o środowisko. Bo taki gatunek czy forma gatunku może być jeszcze nie odkryta, a może być kiedyś wykorzystana i konieczna do tworzenia nowych odmian. A wiem co mówię bo właśnie to robię :) Pozostawiam ocenę argumentów za i przeciw wam. Zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpałem tematu i nie wspomniałem np. o walorach estetycznych dzikiej natury. Nie wspomniałem też o tym co nieuniknione, czyli modyfikacji genetycznej ludzi w przyszłości w celu np. kolonizacji innych planet (Chińczycy mają już zaawansowane badania). Zagrożone gatunki mogą być bazą genów do modyfikacji ludzi.
0 Comments
Leave a Reply. |
Wyłącz Adblocka na tej stronie. Dzięki ! :D
Kategorie
All
Archiwa
February 2020
|