W poprzednim poście: Macierzanka - żywa ściółka w sadzie przedstawiłem wam macierzankę jak bardzo dobrą ściółkę pod rośliny sadownicze. Ale wielu z was pytało mnie skąd mam tyle macierzanek. Dlatego uzupełniając ten temat chciałbym przedstawić jak te macierzanki rozmnożyłem. Macierzanki można rozmnożyć dwojako. 1. Przez nasiona. Nasiona macierzanki można zakupić w sklepie, ale jeśli mamy jakieś macierzanki w pobliżu można pobrać jej przekwitnięte kwiatostany i wysiać z nich nasiona. Ciężko określić ile nasion się wysiało z kwiatostanów, bo nasiona są bardzo małe. Dlatego warto ścięte i świeżo przekwitnięte kwiatostany włożyć do wody i stopniowo wysiewać macierzankę z dojrzewających owoców. Istnieje spora szansa, że odcięte i włożone do wody kwiatostany ukorzenią się i będzie je można wsadzić do ziemi. Wysiać nasiona możemy na ziemię uniwersalną bądź wprost na glebę gdzie będzie docelowo rosnąć. 2. Wegetatywnie. Dużo prostszy sposób rozmnażania. Bierzemy pod lupę dorosłą macierzankę. By ją rozmnożyć w najłatwiejszy sposób i dający najwięcej przyjęć należy pobrać skrajne pędy w kępce (ze środka ciężej jest pobrać wraz z korzeniami). Pędy należy pozyskać w taki sposób by pobrać pęd wraz z częścią korzeni. Taką sadzonkę zakopujemy w ziemi głębiej niż rosła i często podlewamy. Inne zielone ściółki: - oregano kompaktowe - forma pospolitego oregano (lebiodki) nie posiada polskiej nazwy, jednak prawdopodobnie nazwana by była: oregano skupione. To drugi mój faworyt. Posiada podobne właściwości co macierzanka. Kwitnie później w stosunku do macierzanki i świetnie uzupełnia jej brak dla pszczół po przekwitnięciu. - koniczyna biała - kolejny rok potwierdziły się moje spostrzeżenia, że koniczyna biała nie powinna być zieloną ściółką. Mimo, że ma kilka świetnych cech, które pretendowały ją na bardzo dobrą żywą ściółkę, jednak jeśli nie jest regularnie koszona marnieje i "łysieje". Nie zwalcza czynnie chwastów i nie tworzy bardzo gęstych łanów. Świetnie za to nadaje się do międzyrzędzi, gdzie może być regularnie koszona i zawsze jest dzięki temu w dobrej kondycji. Według mnie jest niezbędna w międzyrzędziach jako niezastąpiony generator nawozu. - mięta polna: Niestety testowana przeze mnie mięta polna wykazuje nietrwałość łanu podobnie jak koniczyna. Podatna jest na warunki atmosferyczne i czynniki chorobotwórcze. Często cała kępka zamiera dlatego nie spełnia swojej funkcji. Jestem zmuszony do jej usunięcia z międzyrzędzi. Filmiki w tej tematyce:
0 Comments
|
Wyłącz Adblocka na tej stronie. Dzięki ! :D
Kategorie
All
Archiwa
February 2020
|